poniedziałek, 15 czerwca 2020

Od frustracji do depresji - Jak wielki wpływ na zachowania ludzkie ma sfera seksualna?

„Jeśli człowiek robi wszystko, co w jego mocy, by osiągnąć jakiś cel, jednak ciągle spotyka go niepowodzenie, dochodzi do frustracji. Często powtarzająca się frustracja prowadzi do nerwicy, a ta w większym nasileniu może doprowadzić do depresji.”- pierwsze informacje na ten temat Pola znalazła jeszcze w liceum, w podręczniku do rozszerzonej biologii.
Później idąc na studia chłonęła wszystko co z tym związane. Zrozumiała ten mechanizm lepiej na wykładzie z psychologii na temat warstw psychiki wg. Freuda. „Nieświadomość ludzka ma potężny wpływ na świadomość. Najważniejszym motorem wszystkich zachowań ludzkich jest sfera seksualna. Przeważnie u podstaw psychicznych i psychiatrycznych istnieje natura o podłożu seksualnym…” Bardzo ciekawe – pomyślała. „…Psychika dzieli się na 3 części: ID, Ego i Superego. ID jest warstwą biologiczną, nieświadomą. Steruje popędami: seksualnym, oraz popędem śmierci, które się w niej znajdują. Ludzie posiadają popęd zabijania i tworzenia życia (seksualny). W naturę życia wpisany jest konflikt…”
„Ego natomiast, to warstwa rozsądku, jaźń. W wyniku konfliktu ID i Ego powstają mechanizmy obronne, które są stosowane nieświadomie. Mają na celu obniżenie poczucia emocji, lęku, frustracji i poczucia winy. Dzielą się na: pierwotne (przymusowe) – działają globalnie, szybko, bez udziału jakichkolwiek refleksji, jak np. picie alkoholu, oraz wtórne (wyższe mechanizmy obronne) – pojawiają się wyższe procesy myślenia…”
„Superego – rozwija się w procesie socjalizacyjnym, uspołecznienia. Stanowi wewnętrzną reprezentację wartości moralnych i ideałów uznanych przez daną społeczność. Główne funkcje Superego to hamowanie impulsów ID, przekonywanie Ego aby cele realistyczne zastąpiło moralnymi. Najważniejszy konflikt to ID i Superego – społecznie akceptowane i nieakceptowane – kiedy zaspokaja potrzeby niezgodne z normami.”


Posiadając tak niewielką wiedzę, można wysnuć tak wiele wniosków, tym bardziej, jeśli widzi się to na przykładzie najbliższych. Można by tu przytoczyć wiele sytuacji z życia, jednak jak sobie o tym pomyślę - to temat rzeka.
Mąż gej, żyjący w związku z kobietą wbrew własnej naturze, całe życie sfrustrowany tym, że nie może być do końca sobą i znęcający się psychicznie na najbliższych, oraz żona przez lata sfrustrowana brakiem relacji intymnych z mężem, wyrzekająca się miłości u boku kogoś innego dla dobra rodziny. Z czasem stosuje wyższe mechanizmy obronne, chodzi do psychologa, psychiatry, lecząc się na nerwicę, depresję... Wcześniej nieświadomie stosuje wyższe mechanizmy obronne, jak np „Reakcja upozorowana – wytwarzanie emocji, postaw przeciwnych niż rzeczywiście są odczuwane, po to, by prawdziwe zostały wyparte.” Potocznie mówiąc - robi dobrą minę do złej gry. Konflikt ID z Superego sprawił, że bała się tego, co powiedzą  inni gdy się rozwiedzie, podobnie jak jej mąż, gdyby wyszło na jaw kim jest na prawdę.
Do tego dochodzi podwójnie niespełniona miłość kobiety, za równo z mężem gejem, jak i z mężczyzną którego kochała z wzajemnością, a którego miłości się wyrzekła nie chcąc popełnić grzechu wbrew własnym zasadom moralnym.
Tyle wyrzeczeń, tyle modlitw, tyle straconych nerwów dla kogoś, kto po latach okazał się być odmiennej orientacji. W tej sytuacji cała wiara w to, że będzie lepiej legła w gruzach. Oszukana żona zrozpaczona i zdradzona, w końcu się poddała i popełniła samobójstwo.
Każdy człowiek posiada jakąś wytrzymałość, ale mało kto zostaje obarczony tak wielkim ciężarem. Ci, co tego nie przeżyli, nigdy tego nie zrozumieją. Nigdy nie dowiedzą się, co oni zrobiliby na miejscu tej kobiety.
Powieść Homodestructus: czyli jak być nie powinno - opisuje prawdziwą historię, która miała miejsce w życiu autorki. Powstała w ramach wykorzystania twórczości literackiej, jako formy autoterapii. Premiera niebawem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz